W nocy z 13 na 14 sierpnia lotnictwo alianckie dokonuje zrzutów nad Śródmieściem. O godz. 10.30 Komendant Główny AK gen. Tadeusz Komorowski „Bór” wydaje rozkaz marszu na odsiecz walczącej stolicy oddziałom z podwarszawskich okręgów AK.
Niemcy kontynuują natarcie na Stare Miasto od zachodu. Uderzają z Leszna, przez Tłomackie w kierunku Bielańskiej. Trwa zaciekła walka o barykadę i budynek PAST-y przy Tłomackiem.
W godzinach wieczornych oddziały mjr. Gustawa Billewicza „Sosny” i kpt. Stefana Kaniewskiego „Nałęcza” wypierają wroga za linię ul. Przejazd. Około południa nieprzyjaciel atakuje Muranów, uderzając od strony Fortu Traugutta, Dworca Gdańskiego i Stawek w kierunku Zajezdni Tramwajowej przy ul. Sierakowskiej.
Niemcom udaje się wbić „klin” pomiędzy zgrupowanie „Radosław” a zgrupowanie ppłk. Jana Szypowskiego „Leśnika”. Ok. godz. 16 Powstańcy odzyskują utracone pozycje, ponosząc jednak dotkliwe straty. W Kampinosie kpt. Józef Krzyczkowski „Szymon” otrzymuje rozkaz płk. Karola Ziemskiego „Wachnowskiego”, nakazujący gotowość bojową oddziałów i przesunięcie ich na pozycje wyjściowe do natarcia z rejonu cmentarzy Powązkowskiego i Żydowskiego.
Celem tego manewru jest połączenie sił z Kampinosu z oddziałami walczącymi na Muranowie. Przestają działać wodociągi miejskie. Rozpoczyna się dramatyczna ewakuacja Szpitala Maltańskiego z ul. Senatorskiej do Śródmieścia. Na ul. Bartoszewicza żołnierze ze zgrupowania „Krybar” zdobywają niemiecki transporter opancerzony. Powstańcy nazywają go „Jaś”. Po śmierci dowódcy na jego cześć zmieniają nazwę na „Szary Wilk” – pseudonim poległego.