Ze złamanym nosem Branki Vujovicia jest coraz lepiej, poinformował dzisiaj trener PGE Vive Talant Dujszebajew.
Do zdarzenia doszło podczas poniedziałkowych zajęć. Zawodnik przy próbie zwodu został niechcący uderzony w twarz przez jednego z kolegów. – To normalne w tej dyscyplinie – zapewnia szkoleniowiec mistrzów Polski. – Na szczęście natychmiastowa interwencja lekarza sprawiła, że obyło się kłopotów. Wszystko goi się szybko. Póki co Branko trenuje indywidualnie, ale już w przyszłym tygodniu powinien mieć normalne zajęcia, choć być może jeszcze bez kontaktu? – uważa kielecki szkoleniowiec.
Szczypiornista pojedzie w czwartek z drużyną na zgrupowanie do Arłamowa.
Przypomnijmy, Vujović powrócił do Kielc latem z dwuletniego wypożyczenia do Celje Pivovarny Lasko. Młody gracz został wybrany na Słowenii najlepszym prawym rozgrywającym poprzedniego sezonu. Oprócz niego kontuzjowani w PGE Vive są jeszcze Tomasz Gębala, Mateusz Jachlewski i Dani Dujszebajew.