– Nie ma mowy o oddawaniu komukolwiek, czegokolwiek – tak wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk, skomentował na antenie Radia Kielce list amerykańskich senatorów, którzy apelują do sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo o podjęcie „zdecydowanych działań” mających rozwiązać sprawę mienia ofiar Holocaustu w Polsce.
Jak przypomniał minister, list jest adresowany przez senatorów do sekretarza stanu, co w żaden sposób nas nie dotyczy i nie nakłada na polski rząd żadnych obowiązków. To wewnętrzna polityka Amerykanów, z którą oni muszą sobie poradzić.
Minister przypomniał stanowisko polskiego rządu.
– Musimy pamiętać, że to my jesteśmy ofiarami II wojny światowej. To u nas mordowano cywili, starców, kobiety i dzieci. Dlaczego mielibyśmy komukolwiek, cokolwiek oddawać? To raczej nam się należą rekompensaty – powiedział.
Gość Radia Kielce zauważył, że Polska przyjęła przepisy, które umożliwiają ubieganie się o zwrot mienia.
– Mamy przepisy kodeksu cywilnego i prawa administracyjnego, które zakładają określone procedury. Należy jednak podkreślić, że z tego prawa mogą korzystać obywatele bez względu na narodowość. Niezależnie od tego, czy są to ofiary Holokaustu, czy obywatele polskiej narodowości. My nie rozróżniamy w Polskim prawie i nie dyskryminujemy jakiejś grupy ze względu na narodowość. Każdy może ubiegać się o zwrot mienia – podkreślił.
Minister uważa, że pojawienie się listu jest elementem wewnętrznej polityki amerykańskiej i nie ma większego związku z planowaną wizytą Donalda Trumpa w Polsce.
Ma także nadzieję, że podczas tego spotkania ostatecznie wyjaśni się sprawa możliwości zniesienia wiz dla Polaków. Jak dodał, spada systematycznie odsetek wniosków odrzucanych, co jest jednym z głównych wymagań.
– Musimy także dostosować nasze ustawodawstwo, ale to także nie jest problem – dodał.
Ponadto – jak powiedział Piotr Wawrzyk – Stany Zjednoczone nie są już tak popularnym kierunkiem wyjazdów, jak jeszcze kilkanaście lat temu.
– Obecnie mamy możliwości legalnego wyjazdu i pracy w krajach europejskich, stąd Ameryka nie jest już tak kusząca – powiedział.
Piotr Wawrzyk pochodzący z Kielc jest jednym z kandydatów listy PiS w wyborach do Sejmu.