Kilkanaście starych konsoli i komputerów z dawnymi grami wideo znalazło się na najnowszej wystawie w Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach. Ekspozycja nieprzypadkowo nosi nazwę Oldskulowe Gry Wideo.
– Tę wystawę nie tylko można oglądać, ale trzeba ją testować – mówi Przemysław Krystian, z Muzeum Zabawek i Zabawy.
– W ramach normalnego biletu i zwiedzania można przyjść na tę wyjątkową ekspozycję. Jest tu kilkanaście stanowisk z retro komputerami, retro konsolami, starymi grami i wszystkie są uruchomione. Można je przetestować, sprawdzić, jak bawiliśmy się kilkanaście lat temu – dodaje.
Jest też jeden szczególny eksponat z 1979 roku, czyli z roku, kiedy powstało Muzeum Zabawek i Zabawy. To nawiązanie do jubileuszu, który w tym roku instytucja ta obchodzi.
A jak działa konsola sprzed 40 lat?
– Ma wyjątkową grafikę, wyjątkowy monitor, rzadko w Polsce spotykany – wektorowy. Trzeba przyjść, żeby się przekonać, jak to wyglądało – zachęca Przemysław Krystian.
Dla dorosłych spotkanie ze starymi grami będzie wyprawą w przeszłość, a dla dzieci, nie tylko okazją do poznania, jak bawili się dorośli czy dziadkowie, ale też czymś nowym, tak różnym od gier, z którymi mają styczność na co dzień.
Przemysław Wrona z Fundacji Dawne Komputery i Gry przekonuje, że te gry sprzed lat miały niepowtarzalny klimat.
– Wymagały dużej kreatywności od twórców. Techniczne możliwości były ograniczone, więc wszystko musiało być proste, pikselowe, schematyczne i w związku z tym, gdy teraz gramy i widzimy na przykład ludzika, składającego się z kilku pikseli, to i nasza wyobraźnia dużo bardziej pracuje. Poza tym te gry wyróżniała prostota. Siadając do gry sprzed 30 lat, pomimo że mamy pierwszy raz dżojstik w ręku, zazwyczaj intuicyjnie i tak wiemy, co z nim trzeba zrobić – wyjaśnia.
Przemysław Wrona podkreśla, że na wystawie prezentowany jest przekrój oldskulowych gier od końca lat 70., kiedy rodził się rynek gier wideo, do początku XXI wieku.
Wystawa Oldskulowe Gry Wideo będzie czynna od 6 sierpnia, do 1 września.