Koncert organowy „na cztery nogi i cztery ręce” w wykonaniu Duo Bator & Bator zakończył pierwszą edycję Letniego Festiwalu Muzyki Sakralnej w Sandomierzu i okolicach „Ucho Igielne”. Wydarzenie odbyło się w Bazylice Mniejszej pod wezwaniem świętej Trójcy na Świętym Krzyżu.
Zespól Duo Bator & Bator to muzyczne małżeństwo z okolic Wrocławia. On jest kantorem w tamtejszych kościołach. Bardzo lubią wykonywać współczesną muzykę organową. Są profesjonalistami, kształconymi w Szwajcarii, Niemczech – tam, gdzie bardzo się ceni muzykę organową i gdzie wykładają najlepsi profesorowie.
Koncert zakończył Letni Festiwal Muzyki Sakralnej „Ucho igielne”. Organizatorem wydarzenia jest Fundacja imienia Edwarda Kusztala. Jej przedstawiciel Maciej Kusztal przyznaje, że pierwsza edycja spełniła oczekiwania.
– Wybrzmiały piękne dźwięki w pięknych świątyniach. Szerokie spektrum utworów muzycznych. Muzyka z różnych okresów i wokalno-instrumentalnej, organowej, średniowiecznej. Teraz musimy ochłonąć po pierwszej edycji i zewrzeć szyki na przyszły rok, żeby ten festiwal na stale zagościł w kulturalnym kalendarzu regionu – podkreślił.
Zachwycony niedzielnym koncertem był Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych.
– Na taki koncert Święty Krzyż to najwłaściwsze miejsce. Chwyta za serce, za gardło. Trudno wyrazić przeżycia, jakie człowiekiem targają po tym koncercie w tym miejscu – zaznaczył.
Koncertu z wielką zadumą wysłuchał także ojciec Marian Puchała, superior klasztoru na Świętym Krzyżu.
– Koncert wspaniały, muzyka przepiękna. Takie koncerty w naszej bazylice jak najbardziej przystojną. Dodatkowo dziś mamy szczególny dzień, bo jest u nas obraz Matki Bożej Kodeńskiej, który już jutro wraca na Podlasie – dodał.
Po zakończeniu występu artystów nagrodzono brawami na stojąco. Pani Henryka, która wysłuchała koncertu powiedziała, że była to prawdziwa uczta dla ducha.
– Ja kocham taką muzykę – mówiła.
Wcześniejsze koncerty Letniego Festiwalu Muzyki Sakralnej w Sandomierzu i okolicach „Ucho igielne” odbyły się w świątyniach w Opatowie, Koprzywnicy i Sandomierzu.