Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu Świętokrzyskim umorzyła postępowanie w sprawie podsłuchu w gabinecie starosty Marzeny Dębniak. Urządzenie było zamontowane w jej biurku. Starosta tłumaczyła, że przed pierwszym dniem w pracy zleciła specjalistycznej firmie sprawdzenie kilku pokoi w instytucji. Wówczas znaleziono tzw. pluskwę.
W związku z tym zgłosiła sprawę do prokuratury. Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach informuje, że w trakcie postępowania ustalono, że zabezpieczone urządzenie rzeczywiście służy do podsłuchu.
– Wprawdzie miało mały zasięg, ale było sprawne, więc mogło rejestrować i przekazywać zapisy rozmów. Wszystkie czynności, które wykonaliśmy w tym śledztwie, nie doprowadziły do ustalenia, kto je zamontował. W związku z tym postępowanie umorzono – wyjaśnia Daniel Prokopowicz.
Pomimo to policjanci nadal będą ustalać sprawcę tego zdarzenia. Jeżeli pojawią się nowe ustalenia, śledztwo zostanie podjęte na nowo.