Daniel Dujszebajew, Tomasz Gębala i Mateusz Jachlewski – to trzej piłkarze ręczni PGE Vive, którzy przechodzą rehabilitację po niedawnych kontuzjach i operacjach. Jedynie pierwszy z nich uczestniczy w niektórych zajęciach kieleckiej drużyny, drugi trenuje indywidualnie, a trzeci dochodzi do pełni sił w Gdańsku.
Najbliżej powrotu na boisko jest Daniel Dujszebajew. 22-letni rozgrywający zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie podczas styczniowym mistrzostw świata. Rehabilitacja przebiega prawidłowo i być może za kilka tygodni będzie gotowy do gry.
– Wszystko będzie zależało od tego, jak mocno będą z nim pracowali nasi fizjoterapeuci. Ma duży deficyt w tej nodze i dopóki nie będzie w stu procentach przygotowany, to nie będziemy ryzykować – powiedział trener PGE Vive Talant Dujszebajew.
Mateusz Jachlewski przeszedł zabieg artroskopii stawu biodrowego. 34-letni skrzydłowy początek okresu rehabilitacyjnego spędzi w Gdańsku. Do kolegów z drużyny dołączy w połowie sierpnia. Listopad jest najbardziej realnym terminem powrotu popularnego „Siwego” na parkiet.
– To bardzo ważny zawodnik dla naszego zespołu i szatni. Wiemy, że najpóźniej w listopadzie będziemy mogli na niego liczyć. Mam nadzieję, że to ostatnia kontuzja w jego karierze – dodał szkoleniowiec mistrzów Polski.
Tomasz Gębala w majowym meczu ligowym z MMTS Kwidzyn, po raz drugi w ciągu dwunastu miesięcy, zerwał więzadło krzyżowe w prawym kolanie. Jest mało prawdopodobne, żeby 23-letni rozgrywający zadebiutował w tym roku w barwach PGE Vive Kielce.