Bez wyroku zakończyła się dzisiejsza rozprawa w procesie byłego dyrektora Muzeum Wsi Kieleckiej. Janusz K. jest oskarżony o popełnienie czterech przestępstw, między innymi przekroczenia uprawnień, w celu uzyskania korzyści majątkowej oraz utrudniania rozstrzygnięcia przetargu ogłoszonego przez muzeum.
Sąd Okręgowy postanowił jednak wznowić przewód i odroczyć rozprawę do 16 września. Podczas kolejnej rozprawy sąd będzie chciał m.in. ponownie przesłuchać niektórych świadków.
Przypomnijmy, prokuratura domaga się dla Janusza K. kary 5 lat pozbawienia wolności oraz 108 tysięcy złotych grzywny. Oskarżyciel publiczny wniósł także o to, aby sąd zakazał oskarżanemu zajmowania stanowisk kierowniczych przez okres 10 lat, a także wykonywania działalności gospodarczej związanej z realizacją zamówień publicznych przez 5 lat.
Na ławie oskarżonych zasiada także kielecki biznesmen Andrzej K. Stawiane są mu dwa zarzuty, związane głównie z przetargiem z 2014 roku, który według prokuratury Andrzej K. wygrał, ponieważ umożliwiono mu zamianę niekorzystnej oferty i złożenie innej. Prokurator chce dla niego kary 3 lat pozbawienia wolności, 108 tysięcy złotych grzywny, a także zasądzenia kosztów postępowania.
Ponadto wobec obu oskarżonych prokurator domaga się obowiązku naprawienia szkody w całości w wysokości ponad miliona 90 tys. złotych.
Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do winy