Nad województwem świętokrzyskim przeszły wczoraj zapowiadane od kilku dni burze. Strażacy interweniowali około 50 razy.
W miejscowości Bardo, w gminie Raków od uderzenia pioruna zapaliła się stodoła. W pobliżu znajdował się dom, ale pożarem objęty był tylko budynek gospodarczy. Nikomu nic się nie stało. W Kielcach na ulicy Wojska Polskiego silny wiatr przewrócił drzewo. Przez kilkadziesiąt minut ruch był zablokowany.
Najgorsza sytuacja była w powiecie ostrowieckim. W Wólce Trzemeckiej w gminie Bałtów wiatr zerwał dach z budynku gospodarczego, gdzie przechowywane było zboże. Podobna sytuacja wystąpiła w Ćmielowie. Tam z budynku mieszkalnego zerwany został dach, który był w trakcie remontu.
Dużo pracy strażacy mieli w Ostrowcu Świętokrzyskim.
– Powalone drzewa, zalane posesje, drogi i piwnice. Na Gutwinie uszkodzony został bilbord, usuwaliśmy także drzewa z linii energetycznych – mówiła Barbara Majdak, oficer prasowy ostrowieckich strażaków. Deszcz podtopił także posesje i piwnice m.in. na ulicy Bałtowskiej oraz Marii Dąbrowskiej.