Zerwane dachy, powalone drzewa, zniszczone samochody – to efekt burzy i nawalnego deszczu, jaki przeszedł nad powiatem ostrowieckim. Straty usuwało ponad 20 zastępów Państwowej Straży Pożarnej, a także druhowie z jednostek OSP.
Jak informuje Barbara Majdak, oficer prasowy ostrowieckiej Państwowej Straży Pożarnej, nikt nie ucierpiał w wyniku gwałtownej zmiany pogody. Niestety nagły deszcz zniszczył mienie. W Wólce Trzemeckiej w gminie Bałtów wiatr zerwał dach z budynku gospodarczego, gdzie przechowywane było zboże. Podobna sytuacja wystąpiła w Ćmielowie, gdzie tym razem z budynku mieszkalnego zerwany został dach, który był w trakcie remontu.
Najwięcej pracy strażacy mają jednak w Ostrowcu Świętokrzyskim.
– Powalone drzewa, zalane posesje, drogi i piwnice. Na Gutwinie usuwaliśmy uszkodzony bilbord, usuwamy także drzewa z linii energetycznych – mówi Barbara Majdak.
Deszcz podtopił posesje i piwnice m.in. na ulicy Bałtowskiej. Zalana jest także ulica Marii Dąbrowskiej. Strażacy sprzątają także drzewa, które blokują przejazd na drogach.