Po medialnych doniesieniach i zajęciu się przez prokuraturę sprawą lobbowania przez kielecką radną Katarzynę Zapałę z KO na rzecz bezprzetargowej dzierżawy miejskiej działki, do sprawy odniósł się przedsiębiorca, który miał przejąć parcelę przy ulicy Okrzei.
Wydał oświadczenie, w którym oskarża radnych i miejskich urzędników o polityczne rozgrywanie sprawą. Zarzuca też rajcom, że nie informowali go o wątpliwościach, związanych z trybem dzierżawy gruntu. Dodatkowo, zaprzecza, jakoby szwagier Katarzyny Zapały był stroną w postępowaniu.
Proszący o anonimowość przedsiębiorca pisze, że szwagier radnej reprezentował go, gdy sam nie mógł uczestniczyć w rozmowach. Tymczasem, to właśnie szwagier radnej KO referował cała sprawę przed komisją ładu przestrzennego Rady Miasta.
Biznesmen twierdzi też, że na miejskiej działce zamierzał postawić komorę normobaryczną, w której miałyby przechodzić rehabilitację dzieci autystyczne. Przyznaje przy tym, że nie stać go na zakup działki i zainstalowanie komory.
W oświadczeniu nie wyjaśnia jednak jakie zyski miałby czerpać z tej działalności.