– Bardzo dobrze, że zawiadomienie w sprawie kieleckiej radnej Koalicji Obywatelskiej Katarzyny Zapały trafiło do prokuratury, bo to powinno rozwiać wszystkie wątpliwości – powiedział na naszej antenie poseł Artur Gierada, przewodniczący świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej.
Jak już informowaliśmy, chodzi o kontrowersyjne zachowanie radnej podczas ostatniej sesji Rady Miasta w sprawie działki przy ulicy Okrzei. Jej wartość szacowana jest na 2 miliony złotych, decyzją radnych miała zostać wydzierżawiona na 30 lat w trybie bezprzetargowym. Podczas kuluarowych rozmów okazało się, że nieruchomość miała trafić w posiadanie szwagra Katarzyny Zapały. Po tej informacji uchwała została zdjęta z porządku obrad, a przewodniczący rady Kamil Suchański skierował do Prokuratury Okręgowej wniosek o wyjaśnienie, czy lobbing radnej KO nie był naruszeniem prawa.
Poseł Artur Gierada powiedział, że od razu po otrzymaniu informacji medialnych o całej sytuacji, wystąpił o wyjaśnienia do radnej Zapały.
– W takich przypadkach zawsze byłem i będę bardzo pryncypialny. Znam Katarzynę Zapałę jako bardzo uczciwą osobę i wiem, że chce, żeby prokuratura zajęła się tą sprawą. Urzędnicy też dla świętego spokoju stwierdzili, aby zbadała to prokuratura. My czekamy oczywiście na ostateczne wyniki – stwierdził.
Gość Radia Kielce pytany, czy wobec radnej Zapały będą wyciągnięte konsekwencje partyjne stwierdził, że na razie nie ma takiej potrzeby.
– Nie ma dzisiaj takich podstaw. Padły pewne oskarżenia ze strony jednego z radnych PiS, wersja radnej jest zupełnie inna, ale mamy niezależne organy, które – mam nadzieję – nie będą na to patrzyły politycznie i czekamy na rozstrzygnięcia – mówi poseł Gierada.
Sprawa kieleckiej radnej to nie jedyny problem Koalicji Obywatelskiej. Artur Gierada odniósł się także do rozpadu klubu Koalicji Obywatelskiej w sejmiku województwa po rezygnacji Grigora Szaginiana.
– Po czerwcowej rezygnacji zapewniał mnie, że zostanie w klubie, ale zmienił zdanie, bo jak usłyszałem, jest zmęczony. Pozostaje mi podziękować Grześkowi za dotychczasową pracę w Platformie. Teraz najbardziej chce się skoncentrować, na tym, aby dojść do tego, by PO odzyskała swoją świetność, bo tam w Ostrowcu mamy ogromny potencjał – dodał.
Artur Gierada pytany o skład list wyborczych świętokrzyskiej PO w jesiennych wyborach parlamentarnych powiedział, że na razie nie może podać personaliów, dopóki listy te nie zostaną zamknięte.