Prace przy budowie dworca autobusowego w Kielcach idą zgodnie z harmonogramem – zapewniają budowlańcy. Oprócz łatwo dostrzegalnych zmian na zewnątrz, gdzie powstaje między innymi nowa kopuła, intensywne prace trwają, także w środku obiektu.
Dzisiaj dziennikarze oraz przedstawiciele władz miasta po raz pierwszy mieli okazje zobaczyć zaawansowanie robót i posłuchać, jak wkrótce będzie wyglądało wnętrze nowego centrum komunikacyjnego.
Grzegorz Tomporowski kierownik budowy informuje, że prace powinny zakończyć się w czerwcu przyszłego roku. Na ukończeniu są już szyby windowe oraz konstrukcje pod ruchome schody. Jak dotąd wyburzono i odbudowano dwa tunele prowadzące do budynku.
W środku zachowano elementy dawnego wystroju. Ozdobną porcelanowa mozaikę i lastrykowe pokrycie jednego ze słupów podpierających strop. W planach jest także odtworzenie charakterystycznego sufitu przypominającego plastry miodu.
Do października ma pojawić się nowa elewacja. Ściany zostaną pokryte taflami szkła sprowadzanymi ze Stanów Zjednoczonych. Na kopule wykonanej z miedzianej blachy montowane są charakterystyczne świetliki, których będzie prawie 200.
Prezydent Kielc Bogdan Wenta uważa, że nowe centrum komunikacyjne kompleksowo rozwiąże problem korzystania z komunikacji publicznej w mieście. Przypomniał, że będzie to główny węzeł dla autobusów miejskich, podmiejskich oraz dalekobieżnych.
Po przebudowie w budynku oprócz kas biletowych pojawią się ruchome schody, windy, poczekalnie, w tym jedna dla matek z dziećmi oraz punkty gastronomiczne. Przewidziano także powierzchnię na wystawy i multimedialną bibliotekę. Przy dworcu powstaje także parking dla autobusów na około 80 miejsc.
Modernizacja dworca ma potrwać do połowy 2020 roku. Remont wykonuje firma Budimex. Koszt inwestycji to prawie 69 milionów złotych.