Roślinami interesowała się od zawsze, dlatego choć nie ma wykształcenia rolniczego, prowadzi gospodarstwo rolne w Siesławicach, w gminie Busko-Zdrój. Wioletta Poros-Sakwa nie zajmuje się jednak produkcją tradycyjnych dla tego terenu roślin, jej hobby to uprawa egzotycznych gatunków z różnych zakątków świata, m. in.: Indii, Brazylii, a nawet Afryki.
Jak mówi rolniczka, na działce, na której obecnie mieszka, dawniej znajdowało się wysypisko śmieci. Już w 2003 roku, kiedy się tu przeprowadziła wiedziała jak pożytecznie zagospodarować to miejsce. Obecnie uprawia około tysiąca roślin, w tym sadzonki tzw. winorośli wielkoowocowych.
– Zaczęłam od paru sztuk. Sadzonki sprowadzałam z różnych winnic. Przetrzymały zimę. Okazało się, ze nasz klimat im odpowiada. Obecnie uprawiam osiem najbardziej odpornych gatunków – podkreśla Wioletta Poros-Sakwa.
Oprócz winorośli, na jej polu rosną też rośliny prozdrowotne. To rośliny np. Acmella, z której wyciąg wygładza zmarszczki, a jej roztwór działa zabójczo na komary. Z kolei Artemisia Annua ma właściwości antybakteryjne i przeciwwirusowe, a Ashwagandha wzmacnia system immunologiczny i jest pomocna w walce ze stresem.
– W zależności od właściwości, wykorzystujemy określone części rośliny. Ponadto wszystkie zioła zwiększają siłę, kiedy zalejemy je również alkoholem. Następnie moczymy dwa tygodnie, przecedzamy. Ekstrakt służy do użytku zewnętrznego, czyli do smarowania schorowanych części ciała. Ekstrakt możemy również pić – podkreśla Wioletta Poros-Sakwa.
Jej działalność została doceniona, to właśnie ona będzie pełniła honory starościny tegorocznych buskich dożynek.