– Dla nikogo miejsca w szkołach ponadgimnazjalnych w naszym regionie nie zabraknie – uspokaja świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik.
Komentując wyniki pierwszego naboru stwierdził, że zawsze jest tak, że jakaś część uczniów z powodu niewystarczającej liczby punktów nie dostaje się do wymarzonej szkoły.
W całym województwie na listach przyjętych zabrakło 1889 osób. Z drugiej strony jest jeszcze 2800 wolnych miejsc. To zestawienie pokazuje, że każdy absolwent podstawówki czy gimnazjum ma możliwość kontynuowania nauki.
Kurator zauważył, że część uczniów co roku ma problemy z dostaniem się do szkoły. Nie wynika to z podwójnego rocznika, ale z tego, że zwyczajnie brakuje im punktów do limitu określonego przez daną placówkę. Kolejna możliwość rekrutacji pojawia się przy drugim naborze. Na uczniów czekają wolne miejsca w kilkudziesięciu szkołach. Ponadto część osób dostała się do kilku placówek i będzie musiała zdecydować, gdzie faktycznie zamierza kontynuować naukę. Wówczas zwolnią się kolejne miejsca.
Komentując niewielkie jeszcze zainteresowanie nauką w szkołach branżowych Kazimierz Mądzik powiedział, że potrzeba czasu, aby uczniowie zauważyli korzyści płynące z szybkiego zdobycia zawodu. Zapotrzebowanie rynku pracy na fachowców jest bardzo duże – dodał kurator.