– Markowanie działań i mydlenie oczu – tak wczorajszą konferencję prezydenta Kielc, dotyczącą rozbudowy Hali Legionów i powstania centrum szkoleniowego dla Korony Kielce ocenia Anna Krupka, wiceminister sportu i turystyki. Jak mówi, w sprawie inwestycji wciąż brakuje konkretów, między innymi wskazania jak ją sfinansować.
Jak informowaliśmy, według wstępnych szacunków, modernizacja hali przy ulicy Bocznej ma w najtańszym wariancie kosztować prawie 30 milionów złotych. Najdroższa propozycja opiewa na prawie 100 milionów złotych. W trakcie wczorajszego spotkania zaprezentowano także propozycję budowy akademii piłkarskiej dla klubu Korona Kielce. Zespół boisk miałby powstać kosztem 30 milionów złotych przy ulicy Prostej.
Wiceminister Anna Krupka stwierdziła, że wczorajsza akcja miała sugerować mieszańcom Kielc, że sprawy nabrały biegu, jednak w jej ocenie w rzeczywistości tak nie jest.
– Takie działanie mogę ocenić krótko. To jest zagrywka pod publiczkę, to są chwyty PR. Gdyby prezydent Wenta chciał zrealizować te inwestycje, to skorzystałby z oferty ministerialnego programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu. Wielokrotnie zachęcałam prezydenta do złożenia wniosku. Prezydent nie zrobił nic, a w tym roku nabór jest zamknięty – powiedziała Anna Krupka.
Ministerialne wsparcie może pokryć maksymalnie 50 procent kosztów całej inwestycji. Władze Kielc wciąż mogą składać wnioski do wieloletniego programu ministerstwa, muszą one jednak zawierać gotowe i pełne dokumentacje dotyczące planowanych inwestycji.