Joanna Woś – pochodząca z Kielc śpiewaczka operowa ma swoje „Słoneczko” w Alei Sław w Parku Zdrojowym w Busku Zdroju. Odsłoniła je w ostatni dzień XXV Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego imienia Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju.
To już 20 „Słoneczko” na buskiej promenadzie. Ich właścicielami są osoby wyjątkowe, a Joanna Woś bez wątpienia do takich należy, o czym mówił w swoim wystąpieniu burmistrz Buska-Zdroju, Waldemar Sikora. Wyjaśnił, że jest to wyróżnienie za pracę artystyczną oraz dowód podziwu i szacunku dla osiągnięć tej artystki.
– Pani nieskazitelne czysty głos i finezyjny styl belcanto każdemu pozostaje na długo w pamięci, a na kolejne pani koncerty oczekuje się z niecierpliwością. Swoją pracowitością i wytrwałością wspięła się pani na wyżyny artystycznej doskonałości. Zasłynęła pani niejednokrotnie na scenach oper i filharmonii nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, a występy w Busku-Zdroju wpisały się złotymi zgłoskami w historię Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego imienia Krystyny Jamroz – zaznaczył burmistrz.
Joanna Woś nie kryła radości z tego zaszczytu, podkreślała swoje związki ze świętokrzyską ziemią.
– Cieszę się, że zostałam wyróżniona, że moje słoneczko pojawi się wśród takich gwiazd, tym bardziej, że jestem związana z tym regionem, bo urodziłam się w Kielcach, tam mam rodzinę, w okolicach Buska zresztą też, a ostatnio dość często jestem gościem na Festiwalu – powiedziała Joanna Woś.
Zwróciła też uwagę na niepowtarzalny klimat buskiego święta muzyki.
– Festiwal jest wyjątkowy. Zbiera różną publiczność: z jednej strony są to kuracjusze, z drugiej znam takie osoby, które czekają na ten czas, kiedy przyjadą tutaj do spa, a wieczorami będą mogły uczestniczyć w wybitnych koncertach. To jest festiwal letni, więc jego forma jest trochę inna: może mniej oficjalna, na trochę większym luzie. Myślę, że to jest ważne, bo zbliża nas, artystów i publiczność, mamy trochę inny kontakt – mówi śpiewaczka.
„Słoneczko” Joanny Woś było drugim odsłoniętym podczas tej edycji Festiwalu. Pierwsze należało do dyrygenta Mirosława Jacka Błaszczyka.
Joanna Woś to sopranistka urodzona się w Kielcach. Uczyła się grać na skrzypcach w Państwowej Szkole Muzycznej w Kielcach. Śpiewu i aktorstwa uczyła się w Akademii Muzycznej w Łodzi. Ukończyła ją w 1986 roku. W tym samym roku otrzymała I nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Wokalnym w Biolbao, a także została solistką Teatru Wielkiego w Łodzi. Zadebiutowała rolą Łucji w „Łucji z Lammermoor”.
Artystka łączy w sposób mistrzowski arcytrudne partie koloraturowe z niezwykłą lekkością oraz wyczuciem stylu belcanta. Dysponuje dźwięcznym, nieskazitelnie czystym intonacyjnie głosem o bardzo szerokiej skali. Dodatkowo jest obdarzona nieprzeciętnym talentem aktorskim i scenicznym temperamentem. Koncertuje w Polsce, ale też na światowych scenach.