M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Na świętokrzyskich drogach trwają wzmożone kontrole pojazdów ciężarowych. Do regionu przywieziono mobilną stację diagnostyczną z Katowic, dzięki której funkcjonariusze mogą sprawdzić stan techniczny pojazdów. Dotychczasowe wyniki nie są dobre.
– Do godziny 12.00, we wszystkich, siedmiu kontrolowanych pojazdach zatrzymano dowody rejestracyjne, a ponadto w pięciu przypadkach wydano zakaz dalszej jazdy – powiedział Patryk Czuba, Świętokrzyski Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego w Kielcach.
– Kierowcy muszą być świadomi, że usterki w pojazdach mogą powodować nawet śmiertelne wypadki. Dzięki badaniom przeprowadzonym w mobilnej stacji kontroli pojazdów, w jednym z nich stwierdziliśmy brak hamulców w naczepie załadowanego ciągnika. Ponadto były w nim pęknięte tarcze hamulcowe z obydwu stron – mówi Patryk Czuba.
Starszy inspektor Aleksander Wietrzyk, Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego w Katowicach informuje, że mobilna stacja jest przewożona w samochodzie ciężarowym. Można ją rozłożyć w każdym miejscu. Dzisiaj kontrole odbyły się w Miedzianej Górze.
– Urządzenie jest wyposażone m.in. w rolki do kontroli sprawności i skuteczności układu hamulcowego, szarpaki hydrauliczne do kontroli układu zawieszenia oraz analizator spalin. Jeżeli pojazd jest w dobrym stanie technicznym, kontrola trwa 10 minut. Z kolei jeżeli zostaną wykryte nieprawidłowości, może wydłużyć się do pół godziny – powiedział starszy inspektor Aleksander Wietrzyk.
Łukasz Bukała, zastępca dyrektora wydziału infrastruktury i rozwoju w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach dodał, że w okresie wakacyjnym bardzo ważne są kontrole, które wyeliminują z dróg niesprawne technicznie pojazdy.
– Do godziny 12.00 wszystkie wyniki badań są negatywne. To pokazuje, w jakim stanie są pojazdy, które podróżują po drogach regionu. Ważne jest, aby nie dopuszczać niesprawnych samochodów do jazdy, ponieważ ma to wpływ na nasze bezpieczeństwo – stwierdził Łukasz Bukała.
W Polsce są trzy mobilne stacje diagnostyczne Inspekcji Transportu Drogowego. Do końca przyszłego roku wszystkie inspektoraty mają być wyposażone w takie urządzenia.
