Samorząd Kielc wydzierżawi teren od kolei, aby wybudować parking nad torami w pobliżu dworca kolejowego. To jedno z wyjść, aby mogło dojść do długo wyczekiwanej inwestycji. Władze miasta przekonują, że do ostatecznego porozumienia ze spółkami kolejowymi jest coraz bliżej.
Arkadiusz Kubiec, zastępca prezydenta Kielc informuje, że szczegóły zostaną omówione podczas kolejnych spotkań, a te mają się odbyć w przyszłym miesiącu. Obecnie wiadomo natomiast, że miasto będzie zabiegać o to, by kolejarze przekazali miastu grunt, na którym w przyszłości stanie parking. Na razie nie wiadomo na jakich zasadach miałoby się to odbyć. Niewykluczone, że w grę wejdzie dzierżawa za symboliczną „złotówkę”.
– Dążymy do tego, aby część terenu przejąć, aby być spokojnym i by parking był we władaniu miasta. Dlatego, musimy zadbać o wszystkie szczegóły przy tej inwestycji, aby w przyszłości dobrze zarządzać tym parkingiem i pobierać opłaty, które będą satysfakcjonujące dla mieszkańców Kielc. To było dobre spotkanie i myślę, że podczas kolejnych rozmów wypracujemy już szczegóły porozumienia – powiedział zastępca prezydenta Kielc.
Tymczasem, do końca roku ma być gotowa dokumentacja dla przebudowy samego budynku dworca. Przy optymistycznym założeniu jeszcze pod koniec roku kolejarze mogliby ogłosić przetarg na wykonanie prac budowlanych.
Modernizacja ma potrwać do 2021 roku. Jej koszt jest szacowany na 27 milionów złotych.