Będą poprawki do projektu uchwały w sprawie darmowych przejazdów komunikacją miejską dla uczniów w Kielcach. Zwolnienie z opłat miałoby obowiązywać w trakcie wakacji. Propozycję złożył prezydent Bogdan Wenta, ale radni mają do niej wiele wątpliwości. Dziś mają zdecydować, czy uczniowie będą mogli bezpłatnie korzystać z komunikacji.
Zdaniem Komisji Finansów, uchwała w tej sprawie nie została właściwie przygotowana. Brakuje między innymi dokładnych wyliczeń, jakie będą koszty wprowadzenia takich propozycji. Dodatkowo okazało się, że pomysł nie został skonsultowany ze skarbnikiem miasta. Nie wiadomo także, czy ulga byłaby skierowana tylko do uczniów z Kielc, czy także tych mieszkających w gminach ościennych.
Kamil Suchański, przewodniczący Rady Miasta Kielce uważa, że propozycja jest słuszna, jednak została źle przygotowana.
– Trudno głosować nad czymś, co tak naprawdę jest bublem prawnym. Jeżeli od radnych wymaga się pokazania źródeł finansowania, to tu sytuacja jest podobna. Jest szereg innych elementów, między innymi to, czy jednocześnie mogą obowiązywać dwie uchwały: jedna mówiąca o zniżkach dla uczniów, druga zwalniająca ich z opłat. Jeżeli do czwartku zostaną wprowadzone zmiany, to zakładam, że radni będą za, ale trudno głosować nad czymś, co jest niezgodne z prawem – powiedział przewodniczący.
Tomasz Szymkiewicz, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego nie ukrywa, że uchwała była przygotowywana w ciągu dwóch dni i z tego powodu mogą się w niej pojawić pewne nieścisłości.
– Będziemy rozmawiać z panią skarbik i panem prezydentem. Będziemy się starali wyjaśnić elementy, do których zastrzeżenia mieli radni. W czwartek przedstawimy to w nieco lepszej formie – powiedział dyrektor.
Według wstępnych wyliczeń utrata wpływów związana z wprowadzaniem uchwały mogłaby wynieść około 700 tys. złotych.