Prokurator, którego błąd przyczynił się do wypuszczenia na wolność Piotra K., skazanego za zabójstwo kibica Korony Kielce, został uznany za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu. To decyzja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, który rozpatrywał odwołanie Prokuratora Generalnego od decyzji Sądu Dyscyplinarnego.
Śledczemu z Kielc zarzucano oczywiste i rażące naruszenia prawa. Po zatrzymaniu Piotra K., prokurator swoimi decyzjami spowodował, że oskarżonego nie doprowadzono na posiedzenie sądu, który rozpatrywał kwestię tymczasowego aresztowania. W konsekwencji Piotr K. wyszedł na wolność i dopiero po interwencji prokuratury zdecydowano o jego powtórnym zatrzymaniu.
We wrześniu prokurator został uniewinniony. Sprawa została rozpatrzona przez Sąd Najwyższy. Zespół prasowy instytucji informuje, że zmieniono zaskarżony wyrok i uznano prokuratora za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, jednak odstąpiono od wymierzenia kary.
W tej samej sprawie prowadzone było postępowanie wobec sędzi, która prowadząc proces przyczyniła się do wypuszczenia Piotra K. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Krakowie, który prowadził postępowanie, umorzył je, ponieważ, jego zdaniem, nie doszło do rażącego naruszenia prawa.