Zarząd powiatu opatowskiego otrzymał absolutorium z wykonania budżetu w 2018 roku. Czternaścioro obecnych na sesji radnych zagłosowało jednomyślnie. Tak samo głosowano w kwestii udzielenia wotum zaufania dla zarządu, po rozpatrzeniu raportu o stanie powiatu.
Do dyskusji nie zgłosił się żaden z mieszkańców, doszło jedynie do krótkiej dyskusji między radnymi.
Radni Polskiego Stronnictwa Ludowego nie mieli zastrzeżeń do pracy zarządu. Jak mówił Wojciech Majcher, to specyficzna sytuacja, ponieważ w ubiegłym roku pracowały dwa zarządy, jednak współpraca z nowymi władzami powiatu układa się bardzo dobrze. Radny chwalił pracę na rzecz szkół i szpitala.
– Członkowie zarządu bardzo kompetentni i rzeczowi. Generalnie podoba mi się to, co się teraz dzieje – mówi Wojciech Majcher.
Starosta opatowski Tomasz Staniek przypomniał, że w 2018 roku nowy zarząd pracował jedynie 40 dni, jednak zarówno on sam, jak i kilku radnych, podejmowali decyzje związane z budżetem w poprzedniej kadencji. Dodał, że w tym roku nowością było przedstawienie raportu o stanie powiatu.
– Radni ocenili pozytywnie ten raport, ale myślę, że i społeczeństwo pozytywnie ocenia zmiany w powiecie. Jesteśmy świadomi, że przed nami długa droga, szczególnie w rozwoju gospodarczym ziemi opatowskiej – mówił Tomasz Staniek.
Zaznaczył, że równie długa droga i dużo pracy czeka władze powiatu w kontekście opatowskiego szpitala.
– Od pół roku trwania kadencji jesteśmy skupieni na szpitalu. Musimy zadbać o pozyskanie lekarzy, także o dobrą hospitalizację i obsługę pacjentów- mówił starosta.
Ubiegłoroczne dochody powiatu zamknęły się kwotą niemal 110 milionów złotych, natomiast wydatki, to prawie 112 milionów złotych. Budżet powiatu wykazał na koniec roku prawie 2-milionowy deficyt. Jak poinformował starosta Tomasz Staniek, w tych kwotach zawiera się wiele inwestycji, np. budowa hali sportowej i boisk oraz termomodernizacja obiektów.