Mężczyźni, którzy zaatakowali interweniujących policjantów w Busku-Zdroju nie byli pod wpływem narkotyków. Prokuratura Okręgowa w Kielcach ma wyniki badań krwi Łukasza Sz., radnego z Buska-Zdroju i jego kolegi Łukasza W. Jak wynika z ekspertyzy mężczyźni w trakcie zdarzenia nie byli pod wpływem narkotyków, natomiast Łukasz W. był nietrzeźwy.
Do zdarzenia doszło w maju w centrum Buska-Zdroju. Wówczas policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego ze sklepów. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna grozi nożem klientowi. Po dojechaniu na miejsce funkcjonariusze przed sklepem rozpoczęli legitymowanie mężczyzny. W tym czasie z budynku wyszedł Łukasz Sz., który był agresywny wobec funkcjonariuszy.
W związku z tym policjanci podjęli decyzję o jego zatrzymaniu. Kiedy chcieli go obezwładnić, Łukasz Sz. wyciągnął nóż i zadał dwa ciosy w plecy policjantowi. Potem został powstrzymany przez jednego ze stojących obok mężczyzn. Obrażenia funkcjonariusza okazały się niegroźne.
Łukasz Sz. jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa funkcjonariusza oraz spowodowanie u niego obrażeń ciała. Drugi z mężczyzn, 37-letni Łukasz W. początkowo był podejrzany jedynie o kierowanie wobec klientki sklepu gróźb. Teraz zarzuty zostały uzupełnione – informuje Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
– Kolejny zarzut związany jest związany z naruszeniem nietykalności cielesnej drugiego policjanta. Podejrzany chwytał go za ręce i odpychał – mówi Daniel Prokopowicz. Łukasz Sz. i Łukasz W. są tymczasowo aresztowani.