Mieszkańcy Gałęzic w gminie Piekoszów od kilku dni borykają się z problemem zanieczyszczonej wody w kranach. Najgorsza sytuacja była w sobotę, kiedy woda miała pomarańczowy, mętny kolor.
– Od tamtej pory trwa ciągłe udrażnianie studni i całego systemu dostarczania wody do domów – zapewnia wójt Zbigniew Piątek.
Jak dodaje, geolodzy przeprowadzili analizę, z której wynika, że powodem zanieczyszczenia był wyciek skażonej gliny z lejów kresowych znajdujących się na terenie pobliskiej kopalni kruszyw Nordkalk. Dodatkowo gmina prowadzi rozmowy z przedstawicielami firmy w celu zabezpieczenia wody w gminie przed przyszłymi zatruciami.
Od kilku dni do mieszkań dostarczana jest woda butelkowana oraz z cysterny należącej do Wodociągów Kieleckich.