Część mieszkańców Starachowic chce przeprowadzania referendum dotyczącego budowy w mieście tzw. spalarni śmieci. W planach Zakładu Energetyki Cieplnej jest zainstalowanie kotła opalanego odpadami.
W podobny sposób ogrzewane są w Polsce np. cementownie. Starachowicki projekt wzorowany jest m.in. na działaniach prowadzonych w Krakowie.
Starachowicki ZEC ma zgodę środowiskową na wybudowanie instalacji. Największym problemem są jednak pieniądze, szacunkowo koszt kotła i instalacji to 50 milionów złotych.
Sprawa budzi jednak kontrowersje wśród mieszkańców. Członkowie Stowarzyszenia Wrażliwi Społecznie zbierają podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w tej sprawie. Chcą także szerokiej debaty publicznej połączonej z opiniami ekspertów z różnych dziedzin. Jak zaznaczyła Beata Gorczyca w tej sprawie brakuje wielu informacji. M.in. dotyczących skutków spalania, a także tego, kto pokryje koszty gigantycznej inwestycji.
Stowarzyszenie zbiera podpisy pod petycją o przeprowadzenie referendum. Aby do niego doszło muszą mieć 10 procent wszystkich mieszkańców miasta, czyli ponad 4 tysiące głosów. W tym momencie, jak informują członkowie Stowarzyszenia na listach jest ponad 3 tysiące podpisów, a całość muszą zebrać do 6 lipca. Wtedy projekt zostanie przedłożony Radzie Miasta, która ma obowiązek poprzeć projekt obywatelski i rozpisać referendum. Jego koszt Wrażliwi Społecznie szacują na kilkanaście tysięcy złotych.
 M10D 215,072 MHz                    Zadzwoń do studia 41 200 20 20
 M10D 215,072 MHz                    Zadzwoń do studia 41 200 20 20           
  
 










 
  
 
