Mieszkańcy województwa świętokrzyskiego, podobnie jak większość Polaków wybiera w tym roku na wakacje Grecję. Warunki wypoczynku są już różne, z jednej strony nacisk stawia się na wyższy standard hoteli, z drugiej, coraz popularniejsze stają się wakacje na „własną rękę”.
Na pewno w tym roku trudniej będzie o hity cenowe, do jakich przyzwyczaili nas organizatorzy wycieczek. Izabela Kołłb-Sielecka, właścicielka Centrum Last Minute w Kielcach mówi, że tak zwane „lasty” będą, ale w innych cenach.
– „Lasty” będą zawsze, tylko niekoniecznie w takich cenach, jakich sobie życzymy. Kiedyś przyjęło się, że hitem jest oferta za 1500 złotych. Dziś to praktycznie koszt samych przelotów. Apeluję do osób planujących wakacje w grupie, które mają konkretne terminy urlopów, by decydowały się na wycieczki wcześniej – mówi. Właścicielka biura podróży dodaje, że oferty typu „last minute” kierowane są do osób elastycznych, które nie mają ścisłych preferencji co do czasu wylotu i przylotu.
Gdzie będziemy wypoczywać? Najwięcej osób w Grecji, choć duże jest także zainteresowanie Turcją, Bułgarią i Hiszpanią – mówi Izabela Kołłb-Sielecka. – Grecja króluje. Mieszkańcy naszego regionu wybierają zarówno wypoczynek na kontynencie, jak i wszystkich greckich wyspach. Grecja wygrywa stosunkiem jakości do ceny. Za rozsądną kwotę jesteśmy w stanie zaproponować standard czterogwiazdkowy z wyżywieniem all inclusive – mówi właścicielka Centrum Last Minute.
Średnio, polska rodzina, dwie osoby dorosłe plus dwoje dzieci – wyda na tygodniowe wakacje około 8 tysięcy złotych. Będzie to jednak wysoki standard wypoczynku, z hotelem co najmniej czterogwiazdkowym i wyżywieniem all inclusive. W porównaniu do ubiegłego roku, Polacy chętniej jeżdżą do Tunezji i na Cypr. Rośnie także zainteresowanie Czarnogórą, Hiszpanią, Egiptem, Gruzją i Maltą.
W ostatnich latach coraz silniej pojawia się nowy wakacyjny trend. Jak mówi Majka Szura, właścicielka biura podróży Polka Travel w Kielcach coraz więcej osób nie boi się podróżować na własną rękę.
– Zwłaszcza młodzi ludzie, którzy znają język angielski i sprawnie obsługują Internet, decydują się sami rezerwować tanie loty i noclegi w interesującym ich kraju – mówi. Dodaje, że dziś rośnie liczba klientów, którzy podróżują świadomie, nie tylko wypoczywają za granicą, lecz także chcą poznać lokalną kulturę.
Coraz bardziej dostępne stają się kierunki egzotyczne. I tak, za tygodniowe wczasy na Malediwach, które jeszcze kilka lat temu kosztowały około 10 tysięcy złotych od osoby, w tej chwili zapłacimy nawet połowę mniej.