Flamenco, Don Kichot i inne hiszpańskie akcenty uatrakcyjniły tegoroczne Święto Szkoły w Zespole Państwowych Szkół Plastycznych w Kielcach. Nie zabrakło też wzywań artystycznych. W zabawie uczestniczyły uczennice zaprzyjaźnionej hiszpańskiej szkoły artystycznej Escuela de arte de Granada.
O to, by bawiły się dobrze, zadbali uczniowie kieleckiego „Plastyka”. Zosia Jung, uczennica drugiej klasy mówi, że atrakcje były połączone z doskonaleniem swojej wiedzy na tematy artystyczne.
– Mamy różne zajęcia pozwalające przybliżyć kulturę Hiszpanii. Tworzymy plakaty zachęcające do odwiedzenia tego kraju. Prezentujemy hiszpańską technikę estofasdo, którą zajmuje się nasza specjalizacja technik malarskich i pozłotniczych – mówi Zosia Jung.
Elena Pleguezuelos Alcalá z Granady i jej dwie koleżanki z Hiszpanii przygotowały łamańce językowe w swoim języku, z którymi musieli zmierzyć się uczniowie „Plastyka”. Ale i one stanęły przed wyzwaniem. Musiały przeczytać tekst piosenki zespołu De Press pod tytułem „Bo jo cię kochom”. Jak mówi Elena, nie było to łatwe.
Maria Kowalczyk, dyrektor „Plastyka” podkreśla, że jej placówka od lat świetnie współpracuje z hiszpańskimi szkołami artystycznymi. Uczniowie z Kielc jeżdżą na przykład do Granady, a Hiszpanie przyjeżdżają do Polski. Kieleccy nauczyciele prowadzili nawet zajęcia z zakresu tkaniny artystycznej w Hiszpanii. Święto Szkoły miało być podkreśleniem tej współpracy. Co więcej, w najbliższym czasie grupa uczniów kieleckiego „Plastyka” wybiera się do Hiszpanii, żeby tam poznawać tradycyjne techniki artystyczne.