Przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej 29 czerwca zadecydują w ogólnokrajowym referendum o formule startu w jesiennych wyborach parlamentarnych – zapowiedział na konferencji prasowej w Kielcach przewodniczący SLD w regionie Andrzej Szejna.
Szef ugrupowania zaznaczył, że przedstawiciele partii odpowiedzą na dwa pytania, czy Sojusz Lewicy Demokratycznej w wyborach parlamentarnych powinien startować samodzielnie, czy w porozumieniu z innymi partiami opozycyjnymi.
– W przypadku wyboru pierwszego wariantu wszystko jest jasne, pójdziemy do wyborów sami. Natomiast jeżeli członkowie partii opowiedzą się za koalicją możliwy jest wspólny start z partiami tworzącymi Koalicję Europejską, ale także z Wiosną, partią Razem, partią Zielonych, Unią Pracy i OPZZ – dodaje.
Andrzej Szejna pytany przez dziennikarzy czy nie boi się, że SLD przyłączając się do szerokiej koalicji ugrupowań opozycyjnych zatraci swoją tożsamość lewicową, stwierdził, że jeśli w przyszłej koalicji zostanie zaproponowany program centro-prawicowy Sojusz do takiej koalicji nie wejdzie.
– Po pierwsze chcemy skonsolidować całą lewicę. To, jaki ostatecznie front opozycji zostanie zbudowany, zależy od naszych partnerów: Platformy Obywatelskiej i PSL, które na razie zapowiada, że chce startować w wyborach samodzielnie – dodał.
Andrzej Szejna zadeklarował, że w jesiennych wyborach będzie ubiegał się o mandat posła. Przewodniczący SLD w regionie podczas spotkania z dziennikarzami zaznaczył także, że jego ugrupowanie opowiada się za jawnością finansową wszystkich związków wyznaniowych funkcjonujących na terenie kraju.