Najstarsza biblioteka dla dzieci i młodzieży w Starachowicach przejdzie remont. „Plastuś”, czyli filia numer 5 Miejskiej Biblioteki Publicznej działa przy ulicy Żeromskiego nieprzerwanie od 1960 roku. Od tego czasu też nie przeszła gruntownej przebudowy.
Jak informuje dyrektor MBP Jolanta Sopińska, udało się pozyskać 100 tysięcy złotych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa. 25 procent tej kwoty dołoży gmina Starachowice.
W ramach prac zostaną wymienione: podłogi, ogrzewanie i drzwi. Okna są nowe już od kilku lat. Ważny element remontu to wymiana instalacji elektrycznej. Najbardziej cieszy jednak nowe wyposażenie. Zakupione będą stoliki, krzesła i regały na książki. Obecnie „Plastuś” ma ich około 10 tysięcy.
Na czas remontu książki zostały zdeponowane w magazynie, w ich przenoszenie i pakowanie zaangażowali się uczniowie Szkoły Podstawowej numer 12 i Zespołu Szkół Zawodowych numer 3. Remont rozpocznie się w najbliższych dniach i potrwa przez całe wakacje.
Biblioteka to nie tylko miejsce wypożyczania książek, odbywają się tu zajęcia dla najmłodszych, w każdy poniedziałek jest dzień dla rodziny. Dzieci przychodzą z rodzicami na specjalne zajęcia, podczas których czytają nowe utwory, rysują i bawią się. Takie same zajęcia w czwartki odbywają się w drugiej starachowickiej filii dla dzieci, przy ulicy Staszica. Kontakt z książkami dzieci mają również podczas tzw. mobilnej biblioteki. Pracownicy odwiedzają kolejno przedszkola miejskie i pokazują dzieciom świat literatury. Zdaniem Jolanty Sopińskiej to dobry sposób na wychowywanie przyszłych pokoleń czytelników.
Miejska Biblioteka Publiczna ma w Starachowicach sześć filii.