Elektryczne hulajnogi można już wypożyczyć w Kielcach. Jednoślady udostępnia firma blinkee, która przed dwoma miesiącami uruchomiła w mieście wypożyczalnie skuterów elektrycznych. Zasady korzystania z hulajnóg są takie same jak w przypadku skuterów.
Korzystając z aplikacji możemy wyszukać jednoślad, sprawdzić poziom naładowania baterii, zarezerwować, a później cieszyć się jazdą. Osoby, które skorzystały już tej możliwości nie ukrywają, że przede wszystkim to doba zabawa.
Baterie w hulajnogach pozwalają na przejechanie kilkunastu kilometrów. Jednak w przeciwieństwie do skuterów, które po skończonej jeździe można pozostawić niemal w całym mieście, hulajnogi należy parkować na znacznie mniejszym obszarze, ograniczonym do centrum miasta, podobnym do strefy płatnego parkowania.
Elektryczne hulajnogi miały być ciekawą alternatywą dla tradycyjnego transportu, ale okazuje się, że stają się też zagrożeniem.
– Bywa niebezpiecznie. Mieszkam w centrum i już kilka razy zdarzyło się, że osoba jadąca hulajnogą prawie mnie rozjechała. Problemem jest to, że jeżdżą nimi przeważnie dzieci, które nie bardzo potrafią je obsługiwać, a w dodatku nie zwracają uwagi na pieszych – stwierdziła jedna z mieszkanek.
Jednak w świetle obowiązującego obecnie prawa, osoby poruszające się na hulajnogach, traktowane są tak samo, jak piesi. Sierżant sztabowy Damian Janus, z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Kielcach informuje, że w związku z tym jazda hulajnogami dozwolona jest wyłącznie po chodnikach.
– Trwają prace, by te przepisy zmienić, tymczasem musimy się uzbroić w cierpliwość i być bardzo uważnym – dodaje Damian Janus. Za minutę jazdy elektryczną hulajnogą zapłacimy 49 groszy.