Goście Studia Politycznego w Radia Kielce podsumowali wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Uczestniczący w dyskusji przedstawiciele PiS, PSL, PO, Kukiz’15 i Nowoczesnej podziękowali świętokrzyskim wyborcom, za głosy i liczną frekwencję.
Poseł Krzysztof Lipiec podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość nie zmarnuje tego kapitału, który jak zaznaczył, został zdobyty dzięki ciężkiej pracy polityków PiS.
– Ten wielki kapitał trzeba dobrze zagospodarować, dalej ta ciężka praca pośród wyborców będzie ukierunkowana na dobro Polski, na dobro mieszkańców naszej Ojczyzny, tak, aby uzyskać poparcie w dalszej turze wyborów w tym roku. To, co uzyskaliśmy jest dobrym prognostykiem na najważniejsze wybory, jakimi są wybory do parlamentu krajowego – powiedział poseł Lipiec. Lider PiS w regionie ma nadzieję, że do tego czasu uda się jego partii pozyskać wyborców Koalicji Europejskiej. My udowodniliśmy to, że politycy PiS są wiarygodni i realizują obietnice wyborcze – mówił poseł Lipiec.
Grzegorz Gałuszka z PSL podziękował tym mieszkańcom województwa świętokrzyskiego, którzy zagłosowali na byłego marszałka regionu świętokrzyskiego Adama Jarubasa.
– To jedyny europoseł z regionu świętokrzyskiego, który tu się urodził, wychowywał i jest związany z tym województwem, czego nie można powiedzieć o europosłach PiS – podkreślił Grzegorz Gałuszka.
Pytany o pomysł dotyczący wyjścia PSL z Koalicji Europejskiej i planów powołania przed wyborami parlamentarnymi Koalicji Polskiej stwierdził, że różnice światopoglądowe nie były ludowcom po drodze z innymi ugrupowaniami.
– Widzimy tutaj bardzo dużą niszę. Te światopoglądowe różnice, które pojawiały się pomiędzy PSL a pozostałymi członkami Koalicji Europejskiej nie były nam po drodze jako partii konserwatywnej, chadeckiej, dlatego proponujemy pewne rozwiązanie, które zostanie poddane konsultacjom – mówi Grzegorz Gałuszka.
Zdaniem Magdaleny Fogiel-Litwinek z Kukiz ’15, po wynikach dotyczących frekwencji widać, że Polacy są coraz bardziej świadomi odpowiedzialności za Polskę. Jak podkreśliła, wszyscy, którzy wygrali wyścig do Brukseli, bez względu na barwy polityczne, powinni grać teraz na rzecz jednej bramki, którą jest Polska. Jak przyznała, jej partii nie udało się przekroczyć progu wyborczego i to jest teraz temat do wnikliwej analizy.
– Chodzi przede wszystkim o analizę finansową, bo okazuje się, że te nasze idealistyczne założenia, że jako jedyni nie bierzemy pieniędzy z budżetu państwa, pokazują, że to jest tak, jak byśmy startowali w biegu, ale jako jedyni mieli związane nogi łańcuchami. Będziemy analizować również, czy na jesień iść w koalicję z innym ugrupowaniem, czy iść samodzielnie. Mniejszym ugrupowaniom ciężko się jest przebić – dodała.
Artur Gierada z PO wyraził zadowolenie, że w stolicy Świętokrzyskiego wyborcy zagłosowali na Koalicję Europejską. Pytany o pomysł na wybory do parlamentu krajowego stwierdził, że konieczne będą teraz rozmowy z mieszkańcami regionu.
– Musimy dużo sił poświęcić teraz na spotkania, aby uświadomić ludzi, co tak naprawdę dzieje się w kraju – zaznaczył. Jak dodał, wyjście PSL z Koalicji Europejskiej byłyby nie najlepszym pomysłem.
Według Piotra Kopacza z Nowoczesnej przyspieszenie wyborów na październik, to dobry krok PiS, który w tej chwili jest na fali.
– Chodzi im o to, żeby przeciwnikom dać jak najmniej czasu na kontrę. Teraz to czas wytężonej pracy, aby zmobilizować też młodszy elektorat. Pytany o strategię na wygraną w jesiennych wyborach powiedział, że może warto zrobić jedną listę lewicową Biedronia, jedną listę konserwatywną i jedną listę liberalną.
POSŁUCHAJ STUDIA POLITYCZNEGO RADIA KIELCE: