Decydujące mecze najważniejszych rozgrywek klubowych piłkarzy ręcznych odbywają się w kolońskiej Lanxess Arenie od 2010 roku. Wówczas po raz pierwszy zorganizowany został turniej Final Four, a wystąpiły w nim niemiecki THW Kiel, rosyjskie Czechowskie Niedźwiedzie oraz Barcelona i Ciudad Real z Hiszpanii. Po zwycięstwo sięgnął zespół z Kilonii.
Tegoroczny VELUX EHF FINAL4 będzie dziesiątym w historii i czwartym, w którym bierze udział Vive Kielce. W 2016 roku podopieczni Talanta Dujszebajewa sięgnęli po główne trofeum, pokonując w rzutach karnych MVM Veszprém KC. Wcześniej dwukrotnie (2013, 2015) kielczanie stanęli na najniższym stopniu podium.
W zeszłym roku w Lanxess Arenie rywalizowały francuskie Montpellier, HBC Nantes i Paris SG oraz macedoński Vardar Skopje. Zwyciężyła drużyna z miasta nad rzeką Lez czyli Montpellier.
W grudniu ubiegłego roku EHF zadecydowała, że turniej Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych będzie organizowany w Kolonii co najmniej do 2024 roku.
W sobotę w kolońskiej Lanxess Arenie rozegrane zostaną półfinałowe mecze dziesiątego w historii Final Four Ligi Mistrzów Piłkarzy Ręcznych. Na początek mecz zapowiadany przez Węgrów jako rewanż za 2016 rok czyli PGE Vive kontra Veszprém HC. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 15.15. O 18.00 Barcelona zmierzy się z Vardarem Skopje.