Czy w Kielcach powstanie kolejny ośrodek dla osób chorych na Alzheimera? O powstanie takiej placówki zawnioskował do ratusza kielecki radny PiS – Dariusz Kisiel.
Jak mówi, w mieście obecnie jest około 120 miejsc dla osób zmagających się z tą choroba, ale potrzeby, zwłaszcza w północnej części miasta, są znacznie większe.
– Ta część Kielc potrzebuje takiego ośrodka. W północnej części miasta nie ma ani jednej tego typu placówki. Rodziny, które dowożą swoich bliskich do innych ośrodków, często tracą wiele czasu w autobusach komunikacji miejskiej. Myślę, że w północnej części miasta pod potrzeby ośrodka można by zaadaptować budynek, który znajduje się przy ulicy Jana Nowaka Jeziorańskiego. Tam kiedyś funkcjonowało Liceum Ogólnokształcące im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego – dodaje radny Kisiel.
Danuta Papaj, pełnomocnik prezydenta Kielc przyznaje, że w mieście brakuje miejsc, w których pomoc i fachową opiekę mogłyby znaleźć osoby cierpiące na Alzheimera.
– Społeczeństwo się starzeje i będzie się starzeć, dlatego będziemy musieli zapewnić tym osobom również odpowiednie warunki oraz rehabilitację. Ten ośrodek jest niezbędny do tego, by ten obszar opieki funkcjonował w mieście prawidłowo. Dlatego będziemy starać się przy konstruowaniu budżetu na 2020 rok zaplanować chociaż jakieś niewielkie pieniądze na projekt – dodała Danuta Papaj.
W Kielcach osoby cierpiące na Alzheimera mogą uzyskać pomoc w ośrodku przy alei Legionów oraz w środowiskowych domach samopomocy przy ulicach Mielczarskiego, Krzemionkowej i Urzędniczej.