Świętokrzyski poseł Dominik Tarczyński z Prawa i Sprawiedliwości zasiądzie w Parlamencie Europejskim. W związku z tym, zwolni się zajmowane przez parlamentarzystę miejsce w Sejmie.
Zgodnie z prawem, mandat obejmie kolejna osoba z listy PiS, która w wyborach parlamentarnych w 2015 roku zdobyła najwyższą liczbę głosów, ale nie dostała się do Sejmu.
Pierwszy w kolejce po mandat jest Piotr Słoka – obecny przewodniczący Rady Miejskiej w Końskich. W rozmowie z Radiem Kielce, przyznał, że analizuje, czy przyjąć propozycję objęcia funkcji posła. Jak stwierdził, skłania się jednak ku pozostaniu na obecnych stanowiskach. Najistotniejsze są dla niego kwestie rodzinne i zawodowe.
Drugie miejsce wśród kandydatów przypada Andrzejowi Bętkowskiemu, obecnemu marszałkowi województwa. Samorządowiec oddał się do dyspozycji partii, ale sam nie jest przekonany co do tego, czy powinien obejmować mandat.
Kolejny w kolejce jest Paweł Faryna – obecny starosta jędrzejowski. Również on nie wie, czy powinien wyrazić zgodę na ewentualne objęcie mandatu posła. Jak mówi, zdaje sobie sprawę, że jako pierwszy parlamentarzysta z gminy Jędrzejów mógłby wiele zrobić dla swojej małej ojczyzny. Z drugiej strony nie chce zawieść zaufania, którym obdarzyli go wyborcy, powierzając mu miejsce w Radzie Powiatu, a jako starosta widzi przed sobą wiele zadań do wykonania.
Tomasz Staniek, starosta opatowski stwierdził z kolei, że poważnie rozważy propozycję objęcia poselskiego mandatu, jeśli ją otrzyma. Zapewnił przy tym, że decyzja będzie poprzedzona poważnymi rozmowami ze współpracownikami i władzami partii.
Obecna kadencja polskiego parlamentu zakończy się jesienią.