Zmieni się krajobraz polityczny w Brukseli po tegorocznych eurowyborach. Zwycięzcą w wyborach do PE okazało się PiS. Na tę partię swój głos – według sondażu exit poll – oddało 42,2 proc. głosujących. Daje to 24 mandaty w europarlamencie.
Drugi wynik uzyskała Koalicja Obywatelska z wynikiem 39,1 proc. Daje to 22 mandaty w PE. Na trzecim miejscu uplasowała się Wiosna z wynikiem 6,6 proc., co daje 3 mandaty. Próg wyborczy przekroczyła także Konfederacja z wynikiem 6,1 proc. poparcia. Daje to prawdopodobnie 3 mandaty.
Zmniejszy się reprezentacja Polskiego Stronnictwa Ludowego, w kadencji 2014-2019 to ugrupowanie reprezentowało 4 europosłów: Czesław Siekierski, Jarosław Kalinowski, Andrzej Grzyb, Krzysztof Hetman. Tym razem do Parlamentu Europejskiego dostanie się prawdopodobnie trzech posłów PSL: Adam Jarubas, Krzysztof Hetman i Jarosław Kalinowski. Wszystko wskazuje na to, że mandat utraci dotychczasowy reprezentant województwa świętokrzyskiego w Brukseli Czesław Siekierski, który do tegorocznych wyborów startował z okręgu podkarpackiego.
Frekwencja wyniosła 43 proc. To znacznie więcej niż w wyborach pięć lat temu. Wówczas do urn poszło zaledwie 23,8 proc. uprawnionych do głosowania.