83 zdarzenia odnotowali w ciągu ostatniej doby świętokrzyscy strażacy w związku z podtopieniami wywołanymi ulewnym deszczem. Najwięcej interwencji było na południu regionu, gdzie służby przygotowują się do nadejścia fali wezbraniowej na Wiśle.
Z przekazanych informacji z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach wynika, że strażacy najczęściej interweniowali przy wypompowywaniu wody z piwnic oraz umacnianiu i podwyższaniu wałów przeciwpowodziowych.
Obecnie prace trwają jeszcze m.in. w powiecie buskim, gdzie w miejscowości Oblekoń doszło do drobnego osunięcia ziemi z korony wału na odcinku 50 metrów. Umacniane są także wały przeciwpowodziowe w Sandomierzu i Zawichoście, gdzie – według prognoz – w niedzielę koło południa dotrze fala wezbraniowa na Wiśle.
Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach Ryszard Mazurkiewicz w rozmowie z PAP poinformował, że wszystkie wodowskazy na Wiśle w woj. świętokrzyskim osiągnęły stan alarmowy.
– Poziom wody będzie jeszcze rósł, natomiast daleko jest do tego, żeby wylała ona poza wały – zaznaczył Mazurkiewicz.
– Według prognoz pogody dopiero w niedzielę koło południa mogą pojawić się gwałtowne burze, ale opady będą przelotne – dodał dyżurny WCZK w Kielcach.
Od kilku dni w południowej Polsce z powodu intensywnych opadów deszczu dochodzi do podtopień. Zgodnie z danymi PSP od wtorku liczba interwencji związanych z burzami, opadami i wiatrem wyniosła ponad 8 tys. Ewakuowano 134 osoby. Rannych zostało trzech strażaków i mieszkaniec województwa lubelskiego.