Sytuacja powodziowa w Kazimierzy Wielkiej oraz w Skalbmierzu uległa poprawie. Deszcz przestał padać, woda zaczęła opadać. Obecnie obie gminy przystąpiły do najpilniejszych prac przy usuwaniu skutków powodzi.
Jak poinformował Krzysztof Jach, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Kazimierzy Wielkiej, sytuacja jest stabilna i opanowana. Z godziny na godzinę jest coraz lepiej. Dobra wiadomość także dla kierowców. Dziś już przejezdne jest rondo Solidarności. Czynne są też drogi wojewódzkie w kierunku Buska, Koszyc, Krakowa i Skalbmierza.
Obecnie rolnicy szacują straty. W rozmowie z Radiem Kielce podkreślali, że szkód jest bardzo dużo. Zmorą są zalane domy, piwnice, budynki gospodarcze. Woda zniszczyła również uprawy oraz drogi. Dziś nad powiatem kazimierskim zaświeciło słońce. Mieszkańcy z nadzieją patrzą w niebo.
Marek Juszczyk, burmistrz Miasta i Gminy Skalbmierz, dziękuje wszystkim tym, którzy przez kilka dni toczyli nieustanną walkę z żywiołem oraz tym, którzy cały czas angażują się i pomagają.
– Jesteśmy bardzo wdzięczni swoim pracownikom jak i wszystkim jednostkom OSP z terenu gminy Skalbmierz. Usuwanie szkód wymaga sporo pracy oraz dużego poświęcenia druhów. Nie możemy obojętnie przyglądać się temu, co się dzieje. Mamy nadzieję, że sytuacja się jak najszybciej się ustabilizuje – podkreśla burmistrz Skalbmierza.
Rolnicy, którzy ponieśli straty mogą składać wnioski o szacowanie strat w terminie 10 dni od wystąpienia szkody w poszczególnych gminach.