W związku z zagrożeniem powodziowym w powiecie buskim, staszowskim i kazimierskim w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim zebrał się sztab kryzysowy. Na bieżąco sytuację monitorują: pracownicy Centrum Zarządzania Kryzysowego, przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej.
Jak informuje wojewoda Agata Wojtyszek, która w środowe popołudnie udała się w rejon, gdzie sytuacja hydrologiczna jest najpoważniejsza, w wielu gminach dotkniętych żywiołem pracują już komisje szacujące straty.
– Będziemy na bieżąco przesyłać protokoły strat tych komisji. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji jest gotowe do wypłaty środków na podstawie protokołów. W pierwszej kolejności pieniądze zostaną wypłacone dla mieszkańców, których domy ucierpiały na skutek podtopień – dodaje.
– Zniszczenia po intensywnych opadach deszczu są ogromne – powiedział Radiu Kielce aspirant Krystian Czerwik, oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Najwięcej pracy ratownicy mają w powiatach buskim, staszowskim i kazimierskim. Działania polegają na zabezpieczaniu budynków mieszkalnych i gospodarczych przed zalaniem wodą i wypompowywaniu jej z pozostałych domów. Uszkodzone są drogi i pola uprawne.
W interwencjach od pierwszych godzin po ulewach w powiecie buskim, staszowskim i kazimierskim wzięło udział 237 strażaków Państwowej Straży Pożarnej oraz blisko 1450 ratowników OSP.
Synoptycy nie mają dobrych wiadomości. Zapowiadane są kolejne opady deszczu, miejscami o natężeniu umiarkowanym, lokalnie możliwe burze.
W czwartek na godzinę 11.00 w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim zaplanowano spotkanie zespołu zarządzania kryzysowego z udziałem służb, a także starostów powiatów: buskiego, kazimierskiego i staszowskiego w sprawie zagrożenia powodziowego w południowej części województwa.