Mieszkańcy Drygulca w powiecie opatowskim boją się o swoje bezpieczeństwo i apelują o naprawę niedziałających lamp na skrzyżowaniach przy drodze wojewódzkiej nr 755 na odcinku od Drygulca do Ożarowa. Są to lampy hybrydowe zasilane dwutorowo za pomocą wiatraka i paneli fotowoltaicznych.
Jerzy Głąb, interweniował w tej sprawie w listopadzie 2018 roku i jak mówi, do tej pory lampy nie świecą. Dodaje, że w związku z tym zaniedbaniem, sam doświadczył niebezpiecznego zdarzenia w okolicy przejazdu kolejowego w Ożarowie, dlatego uważa, że brak oświetlenia stwarza niebezpieczeństwo dla innych osób. Jesienią ubiegłego roku w okolicy przejazdu kolejowego, prowadzącego do cementowni w Ożarowie, z powodu ciemności, mężczyznę potrąciłaby ciężarówka. Od tamtego momentu szuka on osoby, która ten problem rozwiąże. Jak twierdzi, szef rejonu dróg w Ćmielowie odesłał go do rejonu dróg w Staszowie, gdzie zapewniono go, że lampy będą działać do 27 grudnia 2018 roku. Obietnicy tej nie spełniono.
O to, w czyich kompetencjach jest naprawienie usterki oświetleniowej, zapytaliśmy Dariusza Wróbla, zastępcę dyrektora do spraw utrzymania sieci drogowej w Świętokrzyskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Kielcach. Wyjaśnia on, że sprawą już zajmuje się wykonawca inwestycji, ponieważ cały czas obowiązuje gwarancja.
– W kilku przypadkach został uszkodzony akumulator, także inne rzeczy. Trzeba było pozamawiać je i wykonawca miał z tym problem – mówi Dariusz Wróbel.
Usterki powinny zostać naprawione do końca maja.