Premier Mateusz Morawiecki spotkał się z mieszkańcami Kielc. W wydarzeniu, które odbyło się na placu Artystów, uczestniczyło kilkaset osób. Potężna burza przedwcześnie zakończyła spotkanie.
Premier mówił między innymi, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zgodnie z planem realizuje swoje obietnice.
– Dokładnie dwa lata temu, 19 maja 2017 roku, będąc w Kielcach, obiecałem znaleźć inwestora państwowego dla Zakładu Marywil z Suchedniowa i utrzymać tam miejsca pracy. Dziś mogę powiedzieć, że dotrzymaliśmy słowa. Agencja Rozwoju Przemysłu odkupuje od syndyka w Suchedniowie Zakład Marywil. To jest wiarygodność w praktyce – mówi premier.
Jak przypomniał Mateusz Morawiecki, Polacy stoją przed wielkim wyborem, przed pytaniem: „czyja i kogo ma być Polska”.
– Podczas tych europejskich wyborów musimy na nie odpowiedzieć: czy Polska ma być dla wszystkich, czy dla nielicznych? Czy Polska ma być dla tych, którzy tworzą miejsca pracy, przebijają szklane sufity, czy dla grup interesów, dla wybranych? Czy Polska ma być wolna, czy bezwolna? My chcemy Polski dla wszystkich, bo nasi konkurenci polityczni próbują zamazać rzeczywistość – mówił premier.
Mateusz Morawiecki apelował do kielczan, by 26 maja wzięli udział w wyborach i poszli do urn. Jego wystąpienia często przerywane były owacjami. Jak mówili mieszkańcy Kielc, popierają obecny rząd, ponieważ dba on o wszystkich Polaków.
– Poprzedni ekipa rządziła przez osiem lat. Nie robiła nic, nic dla ludzi. Obecny rząd stara się jak może. Pomaga wszystkim Polakom, polskim rodzinom, dzieciom, osobom starszym – mówili zebrani na placu Artystów.
Kiedy zaczął padać deszcz, premier nie chciał by ochrona otworzyła nad nim parasol.
– Ja lubię deszcz. Deszcz jest bardzo potrzebny rolnikom – przekonywał.
Na scenie przedstawił trzech kandydatów PiS do europarlamentu: Profesora Ryszarda Legutkę, minister Annę Krupkę i posła Dominika Tarczyńskiego. Publiczność przyjęła ich owacyjnie.
Przed przyjazdem do Kielc premier Mateusz Morawiecki wziął udział w konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie. Spotkał się także z mieszkańcami Wodzisławia.