Ponad czterdzieści razy interweniowała w województwie świętokrzyskim straż pożarna po gwałtownej burzy, jaka po południu przeszła nad regionem. Jak informuje brygadier Mariusz Błoński, oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, większość zgłoszeń pochodziła z trzech powiatów w naszym województwie.
– Wyjeżdżaliśmy przede wszystkim do powalonych drzew, zalanych posesji i piwnic. W sumie takich interwencji odnotowaliśmy 42. Najwięcej w powiecie kieleckim, buskim i staszowskim. Pojedyncze interwencje zanotowaliśmy również w powiecie kazimierskim – dodał Mariusz Błoński.
Jak informują strażacy, nie ma osób poszkodowanych.