Sejm przyjął rządowy projekt nowelizacji kodeksu karnego. Zakłada on między innymi zaostrzenie kary za pedofilię. W głosowaniu nie uczestniczyło 143 posłów Platformy Obywatelskiej oraz 15 posłów Nowoczesnej.
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki komentując absencję parlamentarzystów Koalicji Europejskiej stwierdził że to dowód na to że opozycja chce kontynuować bardzo liberalną linię orzeczniczą sądów i zależy im na słabości polskiego państwa.
Jak dodał to nie jest sprawa polityczna. Można nie popierać Zjednoczonej Prawicy, ale trzeba się zastanowić, czy to w porządku, że ponad 50 procent kar za przestępstwa związane z pedofilią, to kary w zawieszeniu.
– Czy tak powinno wyglądać państwo? Nasze prawo było do tej pory ułomne, dlatego przygotowaliśmy projekt zaostrzający prawo karne tak, by za pedofilię orzekano bezwzględne kary więzienia. Tymczasem po raz kolejny opozycja, nie zdaje egzaminu. Oni chcą słabego państwa, kary były symboliczne lub w zawieszeniu to się kłóci z elementarnym poczuciem sprawiedliwości – powiedział wiceminister.
Gość Radia Kielce przypomniał, że ministerstwo przygotowało rejestr pedofilów skazanych przez sądy z podziałem na zawody.
To ważne by pokazać, że ten problem dotyczy osób różnych profesji, a nie tylko księży. W obecnym spisie na prawie 900 osób jest tylko dwóch skazanych księży. Jak stwierdził Patryk Jaki – kiedy ktoś będzie próbował stworzyć wrażenie, że kościół katolicki równa się pedofilia, za każdym razem będę ostro protestował.
– Pamiętajmy, że kościół katolicki to piękna karta polskiej polskiej historii. To ojciec Święty Jan Paweł, prymas Tysiąclecia kardynał Wyszyński. Zdarzają się przypadki pedofilii, jak w każdym zawodzie, musimy z tym walczyć i bezwzględnie wsadzać do więzienia i w tym kierunku idzie nasza nowelizacja. Ale nie możemy rozszerzać odpowiedzialności na cały Kościół, bo są ludzie, który chcieliby po prostu zniszczyć cywilizację chrześcijańską, ale na to nie możemy pozwolić – powiedział Patryk Jaki.