Czym są maxi skutery, jakie mają możliwości i czym różnią się od zwykłego skutera – między innymi tego będzie można się dowiedzieć od właścicieli tych maszyn. Dziś, około godziny 13.30 do Centrum Nauki Leonardo da Vinci w Podzamczu Chęcińskim dotrze 2. Ogólnopolska Sztafeta Maxi Skuterowa organizowana przez Ogólnopolski Klub Burgmania.
Warto poznać zalety tych jednośladów, do czego zachęca Paweł Jawor, pochodzący ze Świętokrzyskiego, członek Klubu Burgmania. Jak podkreśla, są to duże skutery, które osiągają prędkość rzędu 150-180 kilometrów. Są przeznaczone zarówno do dalszej turystyki, jak i do jazdy w mieście.
– Jest to maszyna bardziej obudowana w plastiki, mamy tutaj większą ochronę przed wiatrem, przed warunkami atmosferycznymi. Jest na nim wygodniej niż na motocyklu. Potrafimy w ciągu dnia zrobić na nim ponad 1000 kilometrów. To są maszyny bardzo szybkie, bardzo wygodne i pakowne. Wyjazd turystyczny w dwie osoby nie stanowi problemu, bo na pokład takiego skutera można zabrać dużo bagażu – podkreśla.
I właśnie promocji tych maszyn służy trwająca sztafeta. Pierwsza odbyła się pięć lat temu. Tegoroczna, druga, wyruszyła z województwa łódzkiego. Dziś dotrze do Świętokrzyskiego. Przekazanie sztafety nastąpi o godzinie 13.30 w Centrum Nauki Leonardo da Vinci w Podzamczu Chęcińskim. W czasie postoju maszyn będzie można je z bliska zobaczyć, porozmawiać z ich właścicielami. Pojawi się ponad 20 maxiskuterów.
Wraz ze sztafetą, świętokrzyscy Burgmani otrzymają też maskotkę klubu, która po zakończeniu sztafety trafi do losowo wybranego dziecka z domu dziecka. Oprócz tego podczas przejazdu podpisywane będą kamizelki odblaskowe, które na zakończenie sztafety, w trakcie ogólnopolskiego zlotu, zostaną zlicytowane. Dochód z aukcji zostanie przekazany na pomoc ofiarom wypadków motocyklowych.
Sztafeta ma do pokonania łącznie 3,5 tysiąca kilometrów. Ze Świętokrzyskiego wyjedzie w sobotę, 18 maja. Tego dnia na rynku w Sandomierzu nastąpi jej przekazanie grupie z Podkarpacia.
Organizatorem wydarzenia jest Ogólnopolski Klub Burgmania, który w tym roku obchodzi jubileusz 15-lecia istnienia. Nazwa pochodzi od suzuki burgmana – króla skuterów.
– Jesteśmy jedną dużą rodziną. W czasie roku mamy 4-5 flagowych spotkań związanych z maxiskuterami, choć wiadomo, że w mniejszym gronie spotykamy się niemal co tydzień – dodaje Paweł Jawor.