Kilkaset osób wzięło udział w spotkaniu z wicepremier Beatą Szydło w Łopusznie i Końskich. Liderka listy kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego w okręgu małopolsko-świętokrzyskim mówiła o wadze nadchodzących wyborów, a także konieczności reformy Unii Europejskiej i powrotu do jej chrześcijańskich korzeni.
Jak podkreślała Beata Szydło, za dwa tygodnie musimy wybrać reprezentantów, którzy będą dobrze zabiegali o interesy polskiej racji stanu w Europie.
– Chcemy postawić na ludzi, którzy rozumieją, że interes Polski, każdego polskiego obywatela musi być broniony i przede wszystkim stawiany na pierwszym miejscu przez tych, którzy będą nas reprezentować tam w Brukseli. Niestety nie zawsze tak było, ponieważ część polskich europarlamentarzystów atakujących rząd polski przenosi nasz wewnętrzny spór polityczny zagranicę – dodała.
Wicepremier zaznaczyła, że mimo różnic światopoglądowych polscy politycy na arenie międzynarodowej powinni działać ponad podziałami, aby walczyć między innymi o równe traktowanie obywateli wszystkich państw członkowskich Wspólnoty. Przykładem nierówności jest obecnie stosowana podwójna jakość produktów w poszczególnych państwach.
Zdaniem poseł Marii Zuby wicepremier Beata Szydło w każdym miejscu województwa świętokrzyskiego zawsze jest ciepło przyjmowana zarówno przez starszych jak i młodszych mieszkańców, o czym świadczy duża liczba młodzieży podczas spotkania w Łopusznie.
– Młodzież przychodzi na te spotkania z konkretnymi informacjami. Oni mają już wiedzę, co nasza formacja oferuje młodym ludziom. Natomiast wnoszą też uwagi, co należało by poprawić i zrobić, aby programy im dedykowane były jeszcze lepsze. Atmosfera tych spotkań jest zawsze miła, ciepła i rodzinna – dodała.
Zadowoleni z wizyty wicepremier Beaty Szydło byli także mieszkańcy Łopuszna. Jak podkreśliła Natalia Nyga, dzięki takim wydarzeniom mieszkańcy mogą uświadomić sobie, jak ważne będą nadchodzące wybory.
– Bardzo podobała mi się wypowiedź pani premier. Takie spotkania powinny być organizowane jeszcze częściej, zwłaszcza w małych gminach i małych miejscowościach, ponieważ dzięki nim mieszkańcy mogą się dowiedzieć, jaki wpływ na nasze życie codzienne ma Parlament Europejski – dodała.
Po zakończeniu wystąpienia wicepremier Beata Szydło chętnie rozmawiała z mieszkańcami o ich problemach oraz odpowiadała na pytania, rozdawała autografy, a także pozowała do zdjęć.
Beata Szydło odwiedziła także Końskie. Z liderką listy kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego w okręgu małopolsko-świętokrzyskim spotkało się w siedzibie Krajowego Stowarzyszenia Wsparcia Przedsiębiorczości kilkaset osób.
– W Unii Europejskiej potrzebne są zmiany. Potrzebne jest nowe spojrzenie i powrót do tego, co legło u podstaw Wspólnoty, a więc do równości, sprawiedliwości i poszanowania dla wszystkich – mówiła wicepremier.
Beata Szydło podkreśliła, że jednym z głównych wyzwań, jakie stoją przed Unią Europejską jest potrzeba równego traktowania wszystkich państw, zarówno pod względem gospodarczym jak i legislacyjnymi. Przykładem nierówności jest krytyka wprowadzonych przez suwerenny rząd Prawa i Sprawiedliwości reform sądownictwa. Jak zaznaczyła wicepremier, reformy polskiego rządu stają się niewygodne dla wielu środowisk i dlatego próbuje się je zatrzymać przez wiele instytucji europejskich.
– Nie bez przyczyny w tej chwili do Polski przyjeżdżają prominentni politycy europejscy, którzy angażują się bardzo aktywnie w kampanię wyborczą i walkę polityczną, stając po stronie oponentów obecnego rządu. Jest to m.in. Donald Tusk, który jako przewodniczący Rady Europejskiej powinien być bezstronny. W kampanię wyborczą w Polsce angażuje się także zastępca szefa Komisji Europejskiej pan Timmermans – dodała.
Beata Szydło zaznaczyła, że jeśli Unia Europejska ma przetrwać to konieczne są jej gruntowne reformy, aby każdy członek Wspólnoty miał równe i takie same prawa.
– Wartości, z którymi Prawo i Sprawiedliwość idzie do tych wyborów nie grożą „Polexitem”, jak straszy opozycja – podkreśliła wicepremier. – Nie trzeba zapisywać i dekretować, że Polska ma być w Europie, bo Polska była, jest i będzie w Europie, jesteśmy europejskim krajem. My wiemy doskonale, jaką wartością dla nas Polaków jest bycie członkiem Unii Europejskiej. Za długo o to walczyliśmy, co było okupione ofiarą pokoleń naszych przodków walczących o wolność i niepodległość, by następnie walczyć o to, aby znaleźć się w grupie tych państw, które mają szanse na rozwój – dodała.
Wicepremier podczas spotkania z mieszkańcami Końskich zaznaczyła, że w nadchodzących wyborach każdy głos będzie miał znaczenie, dlatego tak ważne jest, aby wziąć udział w głosowaniu.