Od piątku w regionie trwa zlot grupy motocyklowej Kompania ADV. Kilkudziesięciu miłośników jednośladów zwiedza w ten sposób Świętokrzyskie już od czterech lat. Ważnym punktem wyprawy zawsze jest Opatów. Motocykliści z całej Polski poznali m.in. podziemną trasę turystyczną.
Współzałożycielem grupy jest Dariusz Gierczak z pobliskich Biskupic. Jak mówi, fani motocykli spotykają się co roku. Są goście z Dolnego Śląska, Mazowsza czy Wybrzeża. Dodaje, że bardzo zależy mu na promocji województwa.
– Promuję Świętokrzyskie. W tym roku zwiedzamy podziemia w Opatowie, bo nawet ja ich jeszcze nie widziałem – mówi Dariusz Gierczak.
Dodaje, że jego grupa promuje zdrowe podejście do jazdy na motocyklach, organizuje próby sprawnościowe, podczas których doskonalone są umiejętności jazdy.
Jakub Śmigiel z Krakowa w zlocie uczestniczy po raz trzeci. Przyjechał motocyklem Derbi Terra 125. Jest zafascynowany widokami, jakie każdego roku zastaje. Zauważa, że na polach jest wiele rzepaku, który pięknie kwitnie, pojawiają się chrabąszcze, których nie spotyka się zbyt często. Chwali także drogi, szczególnie te o niższej randze.
– Nie ma w Polsce tak dobrych dróg między polami jak tutaj, a ja raczej jestem motocyklistą, który unika dróg krajowych. Wtedy można więcej zobaczyć, szczególnie krajobrazów – mówi Jakub Śmigiel.
Pasjonatem jazdy na motocyklu jest burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski, który rocznie pokonuje kilkanaście tysięcy kilometrów. Cieszy go, że coraz częściej Opatów jest jednym z przystanków zlotu.
– Jeśli jest coś, co im się spodoba i chcieliby to zobaczyć, wrócą za miesiąc z rodziną. Jeśli są z daleka, to nie przyjadą na jeden dzień, ale na przykład na cały weekend. I o to nam chodzi, aby promować Opatów – mówi burmistrz.
Dodaje, że na początku lipca do Opatowa zjadą motocykliści-patrioci. Imprezę wspólnie organizuje magistrat wraz z Rajdem Katyńskim.
Na trasie motocyklistów są Kurozwęki, a także Szydłów.