Bolt, mniej znany konkurent Ubera, rozpoczyna działalność w Kielcach. W środowisku taksówkarskim firma budzi ogromne emocje i kontrowersje. Sprawie przygląda się też Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Kielcach.
Bolt – to aplikacja na smartfony, dzięki której użytkownik może przez telefon zamówić przejazd z jednego punktu miasta do drugiego. Przewozy świadczyć może praktycznie każda osoba posiadająca prawo jazdy oraz zaświadczenie o niekaralności. Za przejazd płaci się kartą kredytową podpiętą do aplikacji.
Adam Głuszek, właściciel firmy Taxi Kielce stwierdził, że, według taksówkarzy, Bolt jest nieuczciwą konkurencją.
– Nie jest to konkurencja dla taksówek, ponieważ konkurencja powinna działać na takich samych zasadach. Taksówkarz musi mieć szereg kursów, kasę fiskalną, zarejestrowaną działalność gospodarczą i musi odprowadzać składki, między innymi do ZUS. W przypadku takich aplikacji jak Bolt, to sytuacja jest analogiczna do tego, gdybym na Ukrainie kupił ciężarówkę papierosów i zaczął je sprzedawać w kraju bez cła, podatków i za połowę ceny – powiedział. Właściciel firmy dodaje, że konkurencja jest czymś dobrym, jednak pod warunkiem, że odbywa się na uczciwych zasadach.
Agata Wiśniowska, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Kielcach nie ukrywa, że służby planują kontrole kierowców, którzy będą świadczyć usługi w firmie Bolt.
– Chcemy przede wszystkim, aby była równość podmiotów wśród przewoźników na rynku. Tak samo, jak taksówkarze posiadają licencje na przewóz osób taksówką, tak samo też kierowcy Bolta, powinni mieć licencje na przewóz osób samochodem osobowym. Z pewnością, będziemy to sprawdzać, konieczne są także między innymi orzeczenia lekarskie – informuje.
Bolt jest największym europejskim konkurentem Ubera. Obecnie z aplikacji korzysta ponad 25 milionów użytkowników w ponad 30 krajach na całym świecie.