Jaki wybór stoi przed Europą po zbliżających się wyborach? Czy będzie to Europa skrajnie lewicowa, czy konserwatywna, szanująca wartości? To główne tematy telewizyjnej debaty w niemieckiej stacji Deutsche Welle, w której uczestniczył Dominik Tarczyński, świętokrzyski parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości, a także kandydat w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu małopolsko-świętokrzyskim.
Parlamentarzysta podkreśla, że debata pokazała, jaki wybór stoi przed Polską, a także całą Europą.
– Jednymi z głównych tematów debaty była nielegalna emigracja, tak zwane LGBT, czy tzw. wartości europejskie reprezentowane przez lewicowe siły. Dyskusja była bardzo ciekawa, pokazywała czym jest wartość. Czy wartością jest prawo rzymskie, filozofia grecka, kultura i wiara chrześcijańska, czy może promowanie karty lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów? Stoimy przed wielkim wyborem, czego chcemy – autodestrukcji czy rozwoju? Podczas debaty opowiedziałem się za rozwojem, który jest zbudowany na tożsamości chrześcijańskiej – dodaje kandydat w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Dominik Tarczyński zaznacza, że dyskusja podczas telewizyjnego spotkania była bardzo burzliwa, wzięła w niej udział także publiczność. Jak podkreśla parlamentarzysta, ta debata będzie mieć duży wpływ na decyzję wyborców w Europie.
Oprócz polskiego parlamentarzysty Prawa i Sprawiedliwości, w dyskusji wzięli udział dwaj niemieccy politycy: eurodeputowany Jo Leinen i Maximilian Krah – wiceprezes partii Alternatywa dla Niemiec oraz holenderska europoseł Sophie in 't Veld.
Powtórki debaty, w której wziął udział Dominik Tarczyński będą kilkukrotnie emitowane na antenie niemieckiej stacji.