Pięć meczów PGNiG Superligi z rzędu wygrały piłkarki ręczne Korony Handball. Po ostatnim zwycięstwie nad Piotrcovią Piotrków Trybunalski, na trzy kolejki przed końcem sezonu 2018/2019, kielczanki zagwarantowały sobie pierwsze miejsce w grupie spadkowej.
– Każda wygrana, zdobycie kolejnych punktów z pewnością cieszą. Myślę, że zrobiliśmy w tym sezonie krok do przodu. Zostały nam trzy mecze. Założenie jest takie, żeby je wygrać. Ważne jest to, że pojedynki z drużynami będącymi w naszym zasięgu, we własnej hali już wygrywamy. Żeby myśleć o grze w górnej szóstce, trzeba jeszcze zwyciężać na wyjazdach i dołożyć do tego jakieś niespodzianki z wyżej notowanymi przeciwnikami. To już plan na przyszły sezon. Zobaczymy jeszcze jak będziemy wyglądać personalnie i wtedy będziemy myśleć o wyższych celach – stwierdził trener kieleckich szczypiornistek Paweł Tetelewski.
Korona Handball ma na koncie dwanaście zwycięstw i trzynaście porażek. Do końca rozgrywek zostały trzy kolejki. Kielczanki mają więc realne szanse na to, żeby mieć dodatni bilans spotkań. Warto przypomnieć, że w poprzednim debiutanckim sezonie „Koroneczki” wygrały zaledwie sześć meczów i zajęły ostatnie miejsce w tabeli.