W dzień liturgicznego wspomnienia świętego Floriana swoje święto obchodzili strażacy z Mirca. Uroczystość połączona była z oficjalnym przekazaniem nowego samochodu gaśniczego dla OSP Mirzec. Pojazdy otrzymały także OSP w Osinach i Jagodnem.
Wydarzenie rozpoczęła msza święta w tamtejszym kościele parafialnym. Po nabożeństwie uczestnicy przeszli na plac przed Urzędem Gminy, gdzie oficjalnie przekazano wozy bojowe. Był to także czas na wręczenie odznaczeń i gratulacje.
Poseł PiS Krzysztof Lipiec przypomniał, że do 2020 roku do Ochotniczych Straży Pożarnych na terenie kraju trafi 9 miliardów złotych, a tylko w tym roku 45 milionów złotych wesprze jednostki, które są poza Krajowym Systemem Ratowniczym. Poseł Krzysztof Lipiec dodał, że zabiega o dotację na nowy wóz dla OSP w Gadce, który będzie sfinansowany ze środków rządowych i gminnych.
Wojewoda świętokrzyski przypomniała, że gmina Mirzec ma duże osiągnięcia w zakresie bezpieczeństwa, a ogromną rolę w tej dziedzinie odgrywają strażacy. Agata Wojtyszek podkreśliła też, że strażacy cieszą się dużym zaufaniem społecznym, a swoją ofiarność potrafią pokazać również poza granicami kraju.
Z kolei marszałek województwa Andrzej Bętkowski, który sam jest strażakiem, przypomniał, że ratownicy stanowią liczną rodzinę, bo w Świętokrzyskiem jest 850 jednostek straży pożarnej. Jedna czwarta z nich jest w krajowym systemie ratowniczym.
Wójt gminy Mirzec Mirosław Seweryn powiedział, że poza uzupełnianiem sprzętu, remontowane są jednostki w poszczególnych wsiach. Nowy samochód dla OSP został zakupiony przy dofinansowaniu w wysokości 550 tysięcy złotych, gmina dołożyła 300 tysięcy.
– Jest to pojazd dobrze wyposażony, może się poruszać po trudnym terenie, ma pojemność ponad czterech i pół tysiąca litrów, z którym strażacy jadą do gaszenia pożaru – mówił.
Wśród strażaków, którzy świętowali w sobotę są także dziewczęta. Klaudia Seweryn rozpoczęła służbę, bo takie tradycje są w jej domu rodzinnym, pociągnęła za sobą koleżanki. Z zawodową strażą pożarną wiąże też plany na przyszłość.