W ciągu ostatnich dwóch lat w Polsce lawinowo wzrosła zachorowalność na odrę. W ubiegłym roku na tę chorobę zapadło ponad 300 Polaków, podczas gry tylko w pierwszym kwartale tego roku sanepid potwierdził już około 500 zachorowań na odrę.
Choroba, która dawno już powinna być zapomniana nie mija także województwa świętokrzyskiego. Jakie są tego powody, jak objawia się odra i czy szczepienie może nas uchronić przed tą chorobą? O tym rozmawialiśmy w dr n. med. Wojciechem Przybylskim, wojewódzkim konsultantem ds. zdrowia publicznego, specjalistą pediatrii i zakażeń szpitalnych.
– Panie doktorze, jak wiele przypadków zachorowania na odrę odnotowano w ostatnim czasie w naszym regionie?
W naszym województwie w ubiegłym roku odnotowano 5 przypadków zachorowania na odrę, a w tym już 8 i myślę, że niestety będą kolejne. Wszystkie one powinny być identyfikowane przez lekarzy i zgłaszane do stacji sanitarno–epidemiologicznej. To jest ważne z punktu widzenia zdrowia publicznego, czyli przygotowania się do tego, czego my tak bardzo się obawiamy, a więc epidemii odry.
– Skąd tak duży wzrost zachorowań na odrę?
Jesteśmy krajem otwartym dla wschodniej granicy, dla obywateli Ukrainy. Tam nie ma obowiązkowych szczepień na odrę. I najczęściej do zachorowań dochodzi właśnie poprzez zarażenie się tą chorobą od obywateli Ukrainy. To najczęściej dorosłe osoby, które u nas pracują.
– Jakie są objawy odry?
To charakterystyczne zmiany na skórze, czerwone, zlewające się, też zaczerwienione spojówki oraz wysoka gorączka (nawet do 40 stopni), która trwa kilka dni. Odrą można się zarazić przez bezpośredni kontakt z osobą zakażoną, poprzez kontakt z jego ręką, skórą, jego sztućcami, kubkiem, czy poprzez kichnięcie. Wirus odry może żyć sam w środowisku tylko około godziny, po tym czasie te wirusy ulegają samozagładzie, zniszczeniu przez środowisko.
– Czy jedyną ochroną przed odrą jest zaszczepienie się?
Tak. Tylko szczepienia mogą nas uchronić przed odrą. Pełne szczepienia dwudawkowe, które zostały wprowadzone w 1991 roku w 100% zabezpieczają przed odrą. Osoby, które przeszły już tę chorobę, a nie były szczepione również mają zagwarantowaną odporność do końca życia.
Część pierwsza:
Część druga: